Opowieść o stole, który uciekł do lasu

Pewnego razu stół,
na którym piszę wiersze,
dwie pary butów wzuł
i pobiegł sobie w dół
z piątego piętra na pierwsze.
stół z butami - rysunek do wiersza

To były moje buty
i mojej żony, Franciszki;
miesiąc nazywał się luty,
a luty jest zimny i śliski.
pan i pani biegną na bosaka - rysunek do wiersza

Biegliśmy boso za nim,
a on – skok – susa dał
w podwórze i przez bramę
na jezdnię, z samochodami
wyścigi. Kto prędzej; W cwał!

A potem, hen, aż za miasto,
przez łąkę, przez pole i w las,
tam drzewa liściaste – iglaste
szumiały jak skrzypki i bas.

Wiosenne słońce zagrzało,
za morza uciekał mróz,
mój stół na chwilę przystanął
i w ziemię nogami wrósł.

Na plamie z atramentu
wyrósł zielony liść,
stół bardzo jest tym przejęty
i nigdzie już nie chce iść.
stół z liściem na blacie - rysunek do wiersza

I tylko w górę rośnie
z drzewami w wyścigi mknie,
tam gdzie trzymałem łokcie
wyrosły gałęzie dwie.

Taka przygoda się rzadziej
niż różne inne zdarza,
lecz za to w mojej szufladzie
szpak gniazdo ma z kałamarza.
stół jako drzewo z ptasim gniazdem w szufladzie - rysunek do wiersza

Autorem wiersza dla dzieci Opowieść o stole, który uciekł do lasu jest Stefan Themerson, ilustrowała Franciszka Themerson. Zobacz też inne bajki i wiersze.

Zobacz też

Czytaj też  Czarodziejski młynek